Droga na południe upływa nam ca ciągłych zachwytach nad pięknem krajobrazu, bo dzisiaj pogoda jest dla nas łaskawa i możemy podziwiać przeglądające się w morzu ośnieżone szczyty .
Jedziemy przez wyspy Austvagoy,
Vestvagoy, Flagkstadoy i Moskenesoy . Wyspy połączone są mostami i
tunelem podwodnym . Urzeka nas wyspa Flagkstadoy z majestatycznymi
szczytami , pięknymi złotymi plażami , ma się wrażenie , że
przejeżdża się przez Morskie Oko , a może bardziej dolinę 5
stawów i to samochodem .

Natomiast na końcu wyspy Moskenesoy ma się możliwość przejechania starą wąską drogą czasami nawet bez barierek w miejscach niebezpiecznych , co przy tej lodowej drodze , dodaje pikanterii. (Budują nową drogę na tym odcinku i ma być ukończona 2013 r. )
Natomiast na końcu wyspy Moskenesoy ma się możliwość przejechania starą wąską drogą czasami nawet bez barierek w miejscach niebezpiecznych , co przy tej lodowej drodze , dodaje pikanterii. (Budują nową drogę na tym odcinku i ma być ukończona 2013 r. )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz